A listek ten jest laurowy :-)
Ziemniaczki pieczone troszkę w greckim klimacie. Pyszne i ciekawie wyglądają.
Potrzebujemy:
- ziemniaki (ładne, nie za duże)
- sok z pół cytryny
- sól, pieprz, opcjonalnie pieprz cytrynowy
- liście laurowe
- oliwa z oliwek
Ziemniaki wyszorować, gdy istnieje potrzeba to obrać, ale ja polecam piec ze skórką (ponoć już można spotkać w sklepach młode kartofle :-) ).
Każdy ziemniak trochę rozkrajamy, ale tak by ciągle był w całości.
Układamy je w naczyniu żaroodpornym, solimy, pieprzymy, skrapiamy sokiem z cytryny. Do każdego przecięcia wkładamy po listku laurowym. Do naczynia wlewamy wodę (około pół szklanki), ziemniaki polewamy odrobiną oliwy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na jakieś 30-35 minut.
Smacznego!
Ziemniaczki pieczone troszkę w greckim klimacie. Pyszne i ciekawie wyglądają.
Potrzebujemy:
- ziemniaki (ładne, nie za duże)
- sok z pół cytryny
- sól, pieprz, opcjonalnie pieprz cytrynowy
- liście laurowe
- oliwa z oliwek
Ziemniaki wyszorować, gdy istnieje potrzeba to obrać, ale ja polecam piec ze skórką (ponoć już można spotkać w sklepach młode kartofle :-) ).
Każdy ziemniak trochę rozkrajamy, ale tak by ciągle był w całości.
Układamy je w naczyniu żaroodpornym, solimy, pieprzymy, skrapiamy sokiem z cytryny. Do każdego przecięcia wkładamy po listku laurowym. Do naczynia wlewamy wodę (około pół szklanki), ziemniaki polewamy odrobiną oliwy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na jakieś 30-35 minut.
Smacznego!
Ocena męża w skali od 1 do 6 - piątka :-)
widzę wielkie zmiany na blogu :)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywne.
uwielbiam pieczone ziemniaki w każdej postaci.
Nie aż takie wielkie, ale dziękuję :) Trzeba było coś odświeżyć od 2010 roku ;p
UsuńA pieczone ziemniaki też uwielbiam.
szata graficzna dużo daje :)
Usuńduży plus.
dzięki tej zieleni czuję wiosnę chociaż za oknem śnieg ;)
Ja trochę też :) Ta natka jest tak soczyście zielona :)
Usuń