Nie wiecie co podać gościom? Tak by zaciekawić, tak by smakowało, i tak by się nie narobić? :)
Polecam tapenadę - czyli pastę - z czarnych oliwek i suszonych pomidorów.
Żeby przygotować tapenadę potrzebujemy przyjaciela każdej kobiety :)
Mężczyźni pewnie pomyślą o czymś całkiem innym niż ja - mi chodzi o blender. Już nie wyobrażam sobie swojej kuchni bez tego rewelacyjnego urządzenia :)
Potrzebujemy:
- blender
-czarne oliwki (ok 30 sztuk)
- suszone pomidory (7 sztuk)
- ząbek czosnku
- pieprz cayenne (może być papryczka mała chili)
- oliwa z suszonych pomidorów
-oliwa z oliwek
-bagietka lub ciabatta
Do wysokiego naczynia wrzucamy oliwki, pomidory, czosnek, odrobinę oliwy, pieprz cayenne. Wszystko traktujemy blenderem aż do uzyskania jednolitej masy :)
Pieczywo kroimy na kromki, maczamy w oliwie z oliwek i podpiekamy w piekarniku.
Tapenadę podajemy z grzaneczkami.
Polecam tapenadę - czyli pastę - z czarnych oliwek i suszonych pomidorów.
Żeby przygotować tapenadę potrzebujemy przyjaciela każdej kobiety :)
Mężczyźni pewnie pomyślą o czymś całkiem innym niż ja - mi chodzi o blender. Już nie wyobrażam sobie swojej kuchni bez tego rewelacyjnego urządzenia :)
Potrzebujemy:
- blender
-czarne oliwki (ok 30 sztuk)
- suszone pomidory (7 sztuk)
- ząbek czosnku
- pieprz cayenne (może być papryczka mała chili)
- oliwa z suszonych pomidorów
-oliwa z oliwek
-bagietka lub ciabatta
Do wysokiego naczynia wrzucamy oliwki, pomidory, czosnek, odrobinę oliwy, pieprz cayenne. Wszystko traktujemy blenderem aż do uzyskania jednolitej masy :)
Pieczywo kroimy na kromki, maczamy w oliwie z oliwek i podpiekamy w piekarniku.
Tapenadę podajemy z grzaneczkami.
Ocena męża (w skali od 1 do 6) - 6 rewelacyjna przekąska
jupi! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz