Nie umiem piec - powtórzę się po raz kolejny. A znów zrobiłam ciasto. To taki mój kulinarny masochizm chyba :)
Dziś przedstawię kruche ciasto z malinami i z kremem budyniowym.
Straciłam w trakcie prawie palec, ale było warto.
Skladniki na ciasto kruche:
- 2,5 szklanki mąki
- kostka masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na masę budyniową:
- 5 białek
- szklanka cukru
- opakowanie cukru wanilinowego
- 2 x budyń waniliowy bez cukru
- pół szklanki oleju
No i 500g malin :)
Składniki na ciasto mieszamy, ugniatamy, aż ciasto będzie jędrne :) Dzielimy je w proporcjach 60% i 40%, zamrażamy.
Gdy już będzie zamrożone, tortownicę smarujemy masłem, trzemy na tarce większą część ciasta (60%), ugniatamy równomiernie, pieczemy jakieś 15 minut w 190 stopniach.
Gdy spód ostygnie zaczynamy robić masę budyniową. Ubijamy białka do sztywności, następnie po kolei wsypujemy cukier (łyżka po łyżce), cukier wanilinowy, budyń i olej. Mieszamy.
Utworzoną masę wlewamy do tortownicy, na niej układamy gęsto maliny dziurką do gory. Wtapiamy je odrobinę w masę.
Na wierzchu trzemy pozostałe 40% ciasta.
Pieczemy ok 35 minut w 190 stopniach, posypujemy cukrem pudrem i gotowe :)
Ocena męża (w skali od 1 do 6) - 6 cudo, palce lizać.
Mój mąż lubi slodkości :)
A co do męża to ostatnio mnie kulinarnie zaskakuje, i na przykład przygotował sam z siebie takie cudo - banany panierowane :) Nie szukał przepisu nigdzie, intuicja mu podpowiedziała i smak naprawdę ciekawy.
Ocena żonki - 6 z plusem :)
Dziś przedstawię kruche ciasto z malinami i z kremem budyniowym.
Straciłam w trakcie prawie palec, ale było warto.
Skladniki na ciasto kruche:
- 2,5 szklanki mąki
- kostka masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 żółtek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na masę budyniową:
- 5 białek
- szklanka cukru
- opakowanie cukru wanilinowego
- 2 x budyń waniliowy bez cukru
- pół szklanki oleju
No i 500g malin :)
Składniki na ciasto mieszamy, ugniatamy, aż ciasto będzie jędrne :) Dzielimy je w proporcjach 60% i 40%, zamrażamy.
Gdy już będzie zamrożone, tortownicę smarujemy masłem, trzemy na tarce większą część ciasta (60%), ugniatamy równomiernie, pieczemy jakieś 15 minut w 190 stopniach.
Gdy spód ostygnie zaczynamy robić masę budyniową. Ubijamy białka do sztywności, następnie po kolei wsypujemy cukier (łyżka po łyżce), cukier wanilinowy, budyń i olej. Mieszamy.
Utworzoną masę wlewamy do tortownicy, na niej układamy gęsto maliny dziurką do gory. Wtapiamy je odrobinę w masę.
Na wierzchu trzemy pozostałe 40% ciasta.
Pieczemy ok 35 minut w 190 stopniach, posypujemy cukrem pudrem i gotowe :)
Mój mąż lubi slodkości :)
A co do męża to ostatnio mnie kulinarnie zaskakuje, i na przykład przygotował sam z siebie takie cudo - banany panierowane :) Nie szukał przepisu nigdzie, intuicja mu podpowiedziała i smak naprawdę ciekawy.
Ocena żonki - 6 z plusem :)
pyszności :>
OdpowiedzUsuńdlaczego ja tu trafiam dopiero dzisiaj ?? :> nic się nie chwalisz :D
Muszę się wpierw rozwinąć :D
OdpowiedzUsuńno, no, skoro dostalo 6 to musi byc obledne! :-) zreszta tak wlasnie wyglada :-)
OdpowiedzUsuń