Medaliony wieprzowe z Veracruz

Veracruz to jedno z większych miast portowych Meksyku, położone nad Zatoką Meksykańską.
Smaki Veracruz zostały wzbogacone przez Hiszpan, którzy wprowadzili m.in. pietruszkę, kolendrę, czy tymianek.

Dzisiejszy obiad to mix smaków, ciekawe doświadczenie dla kubków smakowych.
Bardzo pozytywne doświadczenie ;-)

Do naszych medalionów potrzebne będą:

- 0,5 kg polędwiczek wieprzowych
- 2 pomarańcze (mieliśmy czerwone)
- 2 łyżki musztardy Dijon
- 2 łyżki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki kuminu (można zastąpić curry)
- 250 ml półwytrawnego białego wina
- pieprz cytrynowy, sól, pieprz
- olej
- posiekana kolendra albo natka pietruszki
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej albo kukurydzianej

Wieprzowinę kroimy w plastry ok. 1 cm. Rozklepujemy dłonią.

Pomarańcze dokładnie myjemy, trzemy skórkę oraz wyciskamy sok. Łączymy z winem.

Musztardę mieszamy z maką oraz kuminem. Jeśli jest za gęste można dodać łyżeczkę soku z pomarańczy. Pokrywamy jedną stronę wieprzowiny.

Rozgrzewamy na patelni olej i umieszczamy nasze polędwiczki posmarowaną stroną do góry. Smażymy na średnim ogniu 5-6 minut. Następnie przekładamy na drugą stronę i smażymy jeszcze 2 minuty.

Mięso wykładamy, z patelni wylewamy nadmiat tłuszczu i przygotowaną wcześniej mieszaninę (sok i skórka z pomarańczy oraz wino) wylewamy na patelnię i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy następnie jeszcze 2 minuty. Mąkę ziemniaczaną łączymy z odrobiną wody, dolewamy do sosu. Mieszamy, aż zgęstnieje. Doprawiamy i dodajemy na sam koniec kolendrę.
Usmażone medaliony polewamy powstałym sosem.

Gotowe!

Ocena męża w skali od 1 do 6: 5 czegoś takiego jeszcze nie jadłem

Zawsze musi być pierwszy raz ;-)